Strona:Maria Konopnicka-Śpiewnik historyczny.djvu/171

Ta strona została uwierzytelniona.

Tak krakał Szela — czarny kruk —
I szlachty wróg — i ludu wróg —
I poił wódką, wprawiał w szał,
I wiódł pijanych tam, gdzie chciał!

O, to nie brat, nie lud nasz był,
Co palił dwory, starców lżył,
Co dyszał rzezią, szerzył mord —
Na podobieństwo dzikich hord!

Nie, to nie lud nasz! — Zwierz był to,
W którego Szela zmienił go!
To był w morderczych rękach nóż —
— A winę tę — lud zmazał już!




W WIELKOPOLSCE.
(1846)

Powiał świeży wiatr z zachodu
I odetchnął świat,
Rozwinęła znowu wiosna
Ten wolności kwiat!

Od granicy wielkopolskiej
Rwie się biały ptak —
Stara Piastów ta dzielnica
Dała życia znak!