Strona:Maria Konopnicka - Szkice.djvu/146

Ta strona została skorygowana.

Dumach. Rzecz prosta, o historyczności ludowej, która mu przynosi kapitalne poetyckie korzyści: widzenie faktów i ludzi w świetle i ogromie podania.
Mniejsza o to, czy stopień doskonałości Dum tych odpowiada wymaganiom najwyższym, czy trzymają one miarę doskonałego piękna w swoim rodzaju. Mniejsza, czy poeta śpiewa tak samo, jak śpiewali wielcy lirnicy Ukrainy. Czy wylatuje w pieśni

To jak orzeł siwy w chmury,
To ku ziemi, jak wilk bury...

Czy po Bojanie wziął siłę i słodycz, a po Naumie wieszczego ducha wróżbity. To pewna, że narzędzie pieśni i natura pieśni są też same. Że w Dumach tych gra Bohdan Zaleski na prawych, bojanowych gęślach, na złotych gęślach pieśni ludowej.
Owszem, w »Iwonim« i w »Mogile Sawor« stawia się i przemawia poeta w osobie samego ludu, wyzuwa się z siebie, nabiera pełną pierś tchnienia Ukrainy, jest prawowitym następcą i dalszym ciągiem tych, którzy stroili