Strona:Maria Konopnicka - Szkice.djvu/36

Ta strona została skorygowana.

stopniu oryginalna indywidualność Ukrainy stanowić będzie o bardzo wybitnej indywidualności pieśni, która ją odbiła — biernie, to raz. A drugi raz: że w pieśni tej, wypełnionej po ostatni rozbrzęk tonów nutą Ukrainy, na nic obcego, innego, miejsca już nie będzie.
Powiadają nam o znacznym jakoby wpływie Brodzińskiego na twórczość Bohdana. Ale to powiedzenie istotnemu stanowi rzeczy mało odpowiada.
Bo jeśli dostrzedz można w kilku słabszych utworach Zaleskiego, jak naprzykład »Ludmiła», »Śpiew Tarły«, »Tryolety«, te same braki, co i w pokrewnych utworach Brodzińskiego, a mianowicie to samo przepieszczenie i przesłodzenie jakby, zostawiające w słuchaczu uczucie ckliwości, to pochodzą one niewątpliwie z tej jeszcze epoki, o której Bohdan mówi, że jego Duch-ptak porastał dopiero »w puch i w pałki«, i nie śpiewał, lecz »piszczał« zaledwie.
Co stosuje się także i do powiedzenia Michała Grabowskiego, który upatrywał w Bohdanowej pieśni pewne podobieństwo do sielanek