Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Balet powojów.djvu/40

Ta strona została uwierzytelniona.
CUD NIETOPERZA

Ja byłem ssakiem
A chciałem latać;
Pisnąłem, czując bezsiłę —
I stając blisko
Tajemnic świata,
Pragnieniem się modliłem.

I niespodzianie,
Tkanką błon
Porosły moje żądze,
Niosąc mnie
W mroczny niebios skłon,
W chmury,
Fjoletem wrzące.