Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Niebieskie migdały.djvu/27

Ta strona została uwierzytelniona.
SEN OPACZNY

Idzie węglarz zgarbiony, pod koszem się kłoni,
przez czarny, czarny śnieg. —
i znaczy węglem białym, jak kwiaty jabłoni,
biały na śniegu ścieg. —

Na zziębłą szybę w zamróz trzaskający, dziki
wypełzły barwne mchy,
rude, złote, czerwone werweny, gwoździki
i fjoletowe bzy.

Zaś w łagodnej cieplarni wybujał skwapliwie
lodowy koral chwast,
wzrosły szklane łopuchy na srebrnej pokrzywie,
i szczawie pełne gwiazd. —