Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Niebieskie migdały.djvu/51

Ta strona została uwierzytelniona.
ZACHÓD SŁOŃCA

Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
Aniołowie kochania, kochania, kochania. —
Popłynęli daleko — nie do mnie i ciebie,
lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.

Aniołowie miłości pióra pogubili,
niosąc w oddal rozkosze, rozkosze, rozkosze,
różowe pocałunki, nieskończoność chwili
i pełne łez amfory i róż pełne kosze.

Jedno pióro wionęło nad tym naszym domem,
gdzie w oknie brak złotego, złotego płomienia,