Ta strona została uwierzytelniona.
PTAK
Siedzący serdecznie
u drzewa na ręku
rzuca gałąź złotą
i spada półkolem,
poczem chodzi grzecznie
pełen pstrego wdzięku,
po ścieżce piechotą,
jak król z parasolem.
Tu gwizdnie, tam stuknie,
obrotnie ciekawy,
smukły jak wrzeciono,
i jak owoc gładki. —