Ta strona została uwierzytelniona.
HISTORJA O KOWALACH
Jechał Kowal na Kowalu
jakby koral na koralu.
Całowali się bez granic,
grozę świata mieli za nic.
Zajechali w cienie świerka
kędy wróbel głośno ćwierka,
zajechali drogę kurze
i na białym siedli murze,
wpadli w gniazdo młodych Pliszek,
którym właśnie zbrakło Liszek,
siedli chłopcu na rękawie
i patrzyli nań ciekawie,