Ta strona została uwierzytelniona.
O GWIAZDECZKO COŚ BŁYSZCZAŁA
O gwiazdeczko coś błyszczała,
wieczór zdobiąc i firmament!
— Płyną chmury w groźnych zwałach,
i zagasłaś już na amen.
Zwróć kochanko coś płakała,
piękną głowę w stronę nowiu:
o gwiazdeczko coś błyszczała!! — —
Błyśniesz jeszcze, zgaśniesz znowu.