Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Szkicownik poetycki.djvu/43

Ta strona została uwierzytelniona.

nowocześni okultyści przysięgają na wszystko, że dzisiejsza alchemja próbuje również z powodzeniem palingenezy roślin.
Wierzyć w to muszę, wspominając podobizny — nieraz tak bardzo wierne — ziół, paproci i niektórych kwiatów ogrodowych, jak np. bardzo wyraźnych gladjolusów, na szybach podczas mrozu.
Powstawanie tych widm w odpowiednich warunkach już nie ciepła ale surowego zimna i wiatru, przypomina opowieść starych grimmoirów o kwietnym feniksie.