Ta strona została uwierzytelniona.
Najwyższy — wewnątrz „padmy”, czyli lotosu i „hum”! co znaczy poprostu: hm, chrząknięcie tajemnicze, zastanowienie się, otwarcie zamyślenia)...
Dzisiejszy pisarz nie wspomina o kwiatach. „Nie czas pisać o różach, gdy płoną lasy”.
Wybredniejsi poeci unikają tego potulnego zdobnictwa, godnego piszących pensjonarek, lub zakochanych półgłówków, dla których ułożono już oddawna „mowę kwiatów”, naiwniejszą od barbarzyńskich narzeczy...