Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Wachlarz.djvu/85

Ta strona została uwierzytelniona.
RÓŻA

W tym parku pobladłym bez śmiechów i gości
przy róży rozkwitłej stoję.
Otośmy jedynymi świadkami piękności
ja jej a ona mojej.




TAPICER

Nad łóżkiem samotnej kobiety
dla której niema już rady
księżyc, tapicer blady
rozwija pełne wspomnień tapety...