Ta strona została uwierzytelniona.
Jak wielka Polska, nikt nigdy nie słyszał o Janie Boruckim — i on o niej długi czas nic nie wiedział. Żył Jan Borucki w mieście Wołczni — w dziczy poleskiej — o siedem mil od powiatu.
Mieścina Wołcznia była „stanem“, posiadała mirowy sąd, akcyźnika, pocztę, przychodzącą raz na tydzień, „wołość“, dwie cerkwie, trzy bóźnice i pięć tysięcy ludności dwóch wyznań: żydów — handlarzy i rzemieślników i mieszczan prawosławnych.
Otóż tu się zaczyna osobliwość Jana Boruckiego: był on jedynym katolikiem i polakiem w Wołczni. Że był katolikiem, to wiedział, niestety, dobrze, bo ten szczegół w pa-