Strona:Maria Rodziewiczówna - Światła.djvu/183

Ta strona została przepisana.
TAJEMNICZY MEDALIK.

Jest to historja dziwnego medalika pani Anny Bouffał, wygnanki z ziemi Mińskiej.
Historja wyda się niektórym bajką, lub fantazją literacką, a jednak jest wielką przedwieczną prawdą — trochę tylko podaną w zapomnienie. Ci, co się zastanowią, sądzę, że przypomną i zrozumieją.
Pani Anna Bouffał, jak i jej mąż Kazimierz, byli starą, rodową i herbową szlachtą, osiadłą od wieków na rubieżach Rzeczypospolitej. Mieli wielki dwór, szerokie łany zbożowe, bory sosnowe i bezkresne łąki nad leniwie płynącą, siwą rzeką.
W roku 1919 pani Anna Bouffał była starą przedwcześnie i przedwcześnie siwą kobietą, wdową i matką czworga dzieci, mieszkającą w dwóch stancjach mieszczańskiego domu w miasteczku Kowlu na Wołyniu. Może to zresztą i nie Kowel był, ale Pińsk, Łuck czy Prużana — jedno z tych