Strona:Maria Rodziewiczówna - Ona.djvu/206

Ta strona została przepisana.

biedną głowę wejrzy i coś stracił, ci odda. Powtarzaj za mną, Sewer.
Uklękli, twarzami do okna zwróceni i pan widział tylko dwie głowy pochylone i słyszał tylko szept pacierzy. Wiedział już wszystko, co wiedzieć pragnął, i niepostrzeżony wrócił do komory.