......Łomnica
Świeci polskiéj ziemi do dnia
Nad Tatrami jak pochodnia,
A na pełni jak gromnica....
Poznawszy Tatry nowotarskie, zwiedziwszy kolejno najpiękniejsze, a nam dostępne doliny i szczyty w tém paśmie, życzyliśmy sobie dla uzupełnienia obrazu, zobaczyć Tatry od strony Węgier, skąd, jak niejednokrotnie zdarzyło nam się słyszeć i czytać, wyglądają nierównie wspanialéj. Łomnica szczególniéj zaostrzała ciekawość naszę. Łomnica! Któż o niéj nie słyszał? Ten nawet kto nie zna z nazwiska żadnego ze szczytów tatrzańskich, wie że ona najwyższą polskiéj ziemi strażnicą. A lubo najnowsze pomiary przyznały berło wyższości szczytowi Gierlachowskiemu, mimo to z poważnego czoła Łomnicy nie spadła wieńcząca je od od wieków korona, bo pod względem wspaniałości, Gierlach nie wytrzyma z nią porównania i ona pozostanie nadal Tatrów królową.
Jak każdy przyjeżdżający dla zwiedzenia tych gór, tak i my najprzód pytaliśmy o Łomnicę, ją chcielibyśmy byli zobaczyć z każdego wierchu. Ale położenie