szwajcarskich, rozrzuconych w malowniczym nieładzie, a służących za mieszkanie gościom W obszernym i pięknym domu zbudowanym także w szwajcarskim guście a stojącym na wstępie do Szmeksu, jest wspólna sala jadalna, a oprócz tego sala zebrań towarzyskich, gdzie się odbywają bale, koncerta i tym podobne zabawy. Z ganku i wystawy tego domu, jest bardzo rozległy widok na spizkie Podhale. Przede drzwiami jest jedno z kwaśnych źródeł pięknie ocembrowane. Patrząc na te klomby drzew i bujnych krzewów liściastych, na te prześliczne trawniki i grzędy najpiękniejszych ogrodowych kwiatów, możnaby zapomnieć, że się znajdujemy u podnoża tatrzańskich olbrzymów, ale gdy podniesiemy wźrok w górę, widzimy poważne głowy tych sędziwych patryjarchów. Łomnica, szczyt Sławkowski i Gierlachowski, Królewski Nos, to najbliższe Szmeksu sąsiady,. spoglądające na tę osadę co niby kwiat nadobny u ich stóp rozkwita. Tak główna, szeroka droga jak i wszystkie ulice i ścieżki, są wysypane twardo ubitym piaskiem, czy jakąś téj okolicy właściwą ziemią czerwonawéj barwy. W czasie suszy niema tu wcale pyłu, po deszczu zaś żadnego błota. Ścieżki te wiją się wśród domów i kwiatowych klombów, zapuszczają się w las, plączą się i krzyżują w różnych kierunkach, tworząc najprzyjemniejsze dzikie przechadzki, przyozdobione w różnych miejscach altankami, ławeczkami, mostkami itp. Sztuka zrobiła tu wiele, a nie przekształcając natury, uwydatniła tylko jéj piękności i uczyniła je dostępniejszemi.
Jakkolwiek w Szmeksie zbiera się bardzo liczne towarzystwo i przebywają nieraz węgierscy magnaci, jednakże jak słyszałam nie przesadzają się bynajmniéj w wystawności i elegancyi. Niema tu nudnéj etykiety, a następnie komerażów, niechęci i wzajemnego niezadowolenia które tak nużącym i niemiłym czynią pobyt
Strona:Maria Steczkowska - Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin.djvu/266
Ta strona została skorygowana.