Strona:Marian Łomnicki - Wycieczka na Łomnicę tatrzańską.djvu/2

Ta strona została przepisana.

kiem zdala przywabiają do siebie dzieci nizin. Już w piérwszych latach młodości obudziła się we mnie niestłumiona żądza poznania stron górzystych, a podsycana ciągle przyjaznemi okolicznościami, zamieniła się wkrótce w niezachwiane postanowienie. Tatry były główną mą myślą; w ich opisy, skréślone przez szczęśliwych zwiédzaczów, wczytywałem się z przyjemnością, z ciekawością téż wpatrywałem się w ryciny tych olbrzymów; z jednych i drugich tworzyłem sobie obraz, który jednak, już to nie całkiem wierny, już to zbyt mglisty, daleki był bardzo od wspamałéj rzeczywistości. Cudów przyrody nie można sobie wymarzyć, trzeba je widziéć i słyszéć; ale wtenczas w podziwie człek oniemieje, z zachwytem będzie się długo i długo wpatrywał w wyraziste oblicze cudotwornéj matki przyrody, zapomni o jednostkowym bycie swoim, rozpłynie się uczuciem w jéj ogromie, którego maleńkim jest pyłeczkiem.
Gdym po przybyciu do Krakowa piérwszy raz w sinéj mgle ujrzał rysujące się na południowym widokręgu iglice Tatr, zawrzała we mnie nanowo żądza poznania tych pięknych okolic; zapragnąłem conajprędzéj rozglądnąć się w tamecznym świecie zwierzęcym, który, jak przypuszczałem, musiał się odznaczać rozlicznemi właściwościami, jakich nigdzie indziéj napotkać nie można. Nie mając atoli odpowiednich zasobów, kto wié, czybym był mógł zaspokoić me pragnienia, gdyby nie wspaniałomyślność Włodzimirza hr. Dzieduszyckiego, od którego wsparty, 2 czerwca minionego roku wyjechałem do Zakopanego, na kilkomiesięczną owadniczą wycieczkę.
Pomijam piérwsze wrażenie, jakie na mnie sprawiły te dzikie, a przecież piękne góry; to tylko dodam, że ogrom przeciwieństwa, jakie zachodzi między stepową wyżyną podolską, a górami, odbity w méj duszy, przewyższył niesłychanie wyobrażenie które sobie o nim utworzyłem. Czyj umysł żądny piękna i silnych, głębokich wrażeń, kto pragnie rozszerzać swą wiedzę o rodzinnéj ziemi, ten niechaj śpieszy w Tatry. Tu dozna rozkoszy, która późniéj jako miłe wspomnienie pojawiać się będzie w coraz to piękniejszych odcieniach.