Strona:Marian Bartynowski - Obchód świąt Bożego Narodzenia w Polsce.pdf/28

Ta strona została przepisana.

zwrócić się należy do postanowień Kościoła. Otóż tu bezpośrednio a stanowczo nic nie jest orzeczone; a nawet przepisy kościelne, odnoszące się do wigilii, nie podają nam wprost możności odpowiedzenia. I tak jest zasadą, iż niedziela wyklucza post ścisły, (który określa nie tylko jakość, ale i ilość pożywienia); niemniej ogólne prawidło nakazuje przenosić nabożeństwo wigilii, gdy to przypada w niedzielę, na sobotę; jednakowoż wyjątek w téj mierze stanowi wigilija Bożego Narodzenia i Trzech Króli; a więc jedno prawidło przemawiałoby za jedzeniem wigilii w sobotę, czego druga reguła nie zdawałaby się potwierdzać.
Jak więc widzimy, rzecz ta w drodze prawnéj bezpośrednio rozstrzygniętą nie została; dlatego chcąc wypowiedzieć tu zdanie, należy zbadać istotę rzeczy.
Uskutecznił to uczony liturgista, ks. Wincenty Pixa, w rozprawce swéj, mało zapewne znanéj, a drukowanéj w rubrycelli dyjecezyi krakowskiéj na rok 1871, p. t. „Animadversio de coena vigiliae Nativit. Domini et abstinentia a earnibus die dominica“. Powiada on, iż ta uczta bliższą być powinna uroczystości Bożego Narodzenia, niż sama wigilia; 1) ponieważ ta ostatnia jest przygotowaniem, a uczta jest tém samém wprawdzie, jednakowoż w daleko wyższym stopniu, 2) jest ona jeżeli nie integralną częścią, to zawsze wielkiéj wagi dodatkiem, do obchodu samejże wigilii w ścisłém znaczeniu słowa t. z. samego przedednia uroczystości i dlatego nie należy jéj od tegoż dnia odłączać, 3) wspomniana uczta wesela