Strona:Marian Bartynowski - Obchód świąt Bożego Narodzenia w Polsce.pdf/6

Ta strona została przepisana.

środkiem, jeżeli nie do pokonania ich zupełnego, to przynajmniéj do uprzyjemniania pracy. W jaki sposób?
Z każdym obrzędem i zwyczajem, jak wspomnieliśmy, obok historyi jego powstania łączy się jakaś głębsza myśl, którą właśnie przez ten pierwotny znak wyrazić chciano.
Jeżeli więc zwyczaje i obrzędy mamy zachowywać i wykonywać w sposób rozsądny, racyjonalny, musimy wiedziéć ich przyczynę i cel; inaczéj zachowanie samo formy zagraża niebezpieczeństwem, że nie znając ducha, rzecz samą mimowoli i bez wiedzy łatwo skrzywimy, a uczeni słusznie skarżyć się będą mogli: „Hunderte thun dies, erfreuen sich daran, ohne die Bedeutung zu kennen“.[1]

Przeciwnie, przez zupełnie „świadome“ zachowywanie tych obchodów odnawia się za każdym razem nasza jedność z przeszłością, stwierdzamy nasz nieprzerwany z nią związek i dajemy dowód, że ten sam duch, co kierował i ożywiał sprawy przodków, pozostał i naszą własnością. Zapatrując się z tego punktu widzenia, łatwo się przekonać, że każdy zwyczaj jest czémś więcej, niż tylko zwyczajem, że nie jest pozostałością z czasów barbarzyńskich, co w wiekach średnich używała wielkiego znaczenia, a któréj dzisiejsza cywilizacyja protegować nie pozwala, że takie obrzędy, zwyczaje, przysłowia, właściwości narodowe, prowincyjonalne lub miejscowe, nie istnieją bez celu,

  1. Cf. Friedreich: Die Symbolik und Mythologie der Natur, Würzburg 1859, str. 178.