Strona:Marja Jasnorzewska - Śpiąca załoga.djvu/19

Ta strona została uwierzytelniona.
TEATR

I

 
Na scenie płacze artysta —
Zbyt uczenie,
Za głośno trochę.
Publiczność, rzewna i czysta,
Wtóruje mu szczerym szlochem.
Lecz najszczersze łzy roni w loży
Sam autor,
Matołek boży.




11