Ta strona została uwierzytelniona.
czasem brylant na lokach szronowych zaświeci
i w trawie kończy się łzami.
Zlodowaciała ręka jednej z marzycielek
srebrzy się jeszcze w cieniu,
strzeżona przez niego...
Wkoło dymią słoneczne bomby i szrapnele.
Pokój zabitym śniegom...