Strona:Marja Pawlikowska - Paryż.djvu/14

Ta strona została uwierzytelniona.
13

Płyń daleko, gdzie życie ciasne jest i ciche,
mała rybko, zgubiona wśród rekinów mnóstwa.
Sto tysięcy tancerek,
rzeźbionych jak bóstwa,
zdeptało serce twoje i jego złą pychę!...


14

W „Auebert Palace“, w „Gaumont“, w „Paramount“, w „Cameo“
pary wciąż się całują.
Któż to mógł przewidzieć?
Muzyka dyryguje. Ja jedna, o wstydzie,
samotnym mym profilem świecę jak kameą.