Skończyły się dnie kłopotów i niedostatku. Można było swobodniej pomyśleć o wychowaniu dzieci. Rodziewiczównę wysłano do klasztoru Niepokalanek w Jazłowcu, w Małopolsce.
Młodziutka Marja zostawiła po sobie najmilsze wspomnienia. Czyniła doskonałe postępy, zwłaszcza jej wypracowania polskie zwracały na siebie uwagę. Miły, wesoły charakter o silnych popędach altruistycznych jednał jej powszechną sympatję.
Zaledwie po ukończeniu szkoły wróciła do domu, kiedy spotkała ją ciężka strata. Ojciec jej umarł.
Przed rodzeństwem stanęło pytanie, kto podejmie się ciężkiego trudu utrzymania w polskich rękach spuścizny. Ktoś jeden miał zostać na roli, spłacając pozostałe rodzeństwo.
Podjęła się tego osiemnastoletnia Rodziewiczówna. Postanowiła wydrzeć tę ziemię już obdłużoną krukom, czyhającym na rozdziobanie, i przechować ją nienaruszoną. Staje z energją do pracy. Uczy się rachować i oszczędzać, wchodzi we wszystkie arkana gospodarki wiejskiej. Odmawia sobie rozrywek, umilają-
Strona:Marja Rodziewiczówna i jej dzieła.djvu/10
Ta strona została uwierzytelniona.