Strona:Marja Rodziewiczówna i jej dzieła.djvu/38

Ta strona została uwierzytelniona.

lotosu“, w postaci Rafała Radwana. Piękny, zbuntowany, niezmiernie zdolny ateista dla zemsty gubi młodą dziewczynę, zabija jej narzeczonego, błąka się po dalekich krajach, aż nad Gangesem, nie kochający nic i nikogo. Aż wreszcie, w chwili przełomowej rzuca się do stóp Chrystusa, by tam nareszcie znaleźć ukojenie.
Walkę z nihilizmem stoczyła również autorka w powieści „Czarny Bóg“.
Prądy rewolucyjne, idące z Rosji, autorka stanowczo potępiała. Nie sądziła, by można było razem z rewolucjonistami rosyjskimi, ludźmi o ideologji tak odmiennej i o tak wypaczonej psychice walczyć o niepodległość Polski. Doświadczenie nas nauczyło, że imperjalizm rosyjski jest zawsze ten sam, czy to w postaci carskiej, czy bolszewickiej, i że myliło się pokolenie młodych zapaleńców, których wzięto na plewy solidarności między narodami. Fatalny wpływ prądów wywrotowych z Rosji ukazała Rodziewiczówna w postaci Lisieckiego i nieszczęsnego samobójcy Wołodźki w „Byli i Będą.“