Strona:Marya Weryho-Nacia na pensyi.pdf/6

Ta strona została uwierzytelniona.







Mój dzienniczku, który leżysz przede mną na stole, przedstawiam ci dziewczynkę Nacię. A ma ona już lat dziewięć.

Włosy ma ta dziewczynka ciemne, oczy niebieskie, trochę zamały nos i zaduże usta; nie jest przytem ani tęga, ani szczupła. Czy ma dobre serce? Czy dużo ma rozumu? O tem ci powiedzieć, dzienniczku, nie mogę, bo sama nie wiem, ale jeżeli jesteś bardzo ciekawy, to zapytaj mego poprzedniego dzienniczka. Z nim spędziłam całe lato u babci i zna mnie on bardzo dobrze.
Teraz, gdy wiesz, z kim będziesz miał do czynienia, posłuchaj, co powiem: co wieczór będziemy sobie rozmawiali, na ławce, w klasie. A gdy zapiszę ostatnią twoją stro-