Strona:Maryan Gawalewicz - Poezye.djvu/129

Ta strona została uwierzytelniona.
W dzień zaduszny.

N

Na bożéj roli groby się plenią
Z serdecznych rosną strat,
Każda mogiła skryta zielenią —
To smutny śmierci kwiat.
W każdéj mogile pod ziemią czarną
Wkopano serce czyjeś, jak ziarno;
A gdy miłością za życia biło —
Wschodzi pamięci kwiat nad mogiłą....


∗                ∗

Po bożéj roli, w brózdy zoranéj,
Wciąż chodzi śmierci pług,
Każdéj mogile, łzami oblanéj,
Sam błogosławi Bóg.
Bo kto za życia kochał goręcéj,
Za tym łez ludzkich popłynie więcéj,