NIE KOCHA!...
Za motylami biegała
Calutki dzień —
Każda różyczka ją znała,
Każda ją mile witała
Wonią swych tchnień.
Drzewa szumiały radośniéj,
Gdy weszła w gaj —
Ptaszę nuciło żałośniéj,
Echa wtórzyły mu głośniéj,
Istny był raj!...
I wszędzie w koło dziewczyny
Tajemny gwar