Strona:Maryan Gawalewicz - Poezye.djvu/37

Ta strona została uwierzytelniona.


CHYCHOTKA.

U

Uśmiech z ustek jéj nie zlata,
Ząbki suszy do każdego —
Śmieje się, choć nie wie czego,
Wdzięczy do całego świata....

Ot, chychotka!.. tak ci w oczy
Spojrzy lubo i figlarnie,
Że cię jakiś czar ogarnie,
Serce omal nie wyskoczy.