Bądź zdrowa.
Gdym cię żegnał, lube dziécię,
Maj rozwieszał liści zwoje —
Słońce śmiało się w błękicie,
Kwitły róże i powoje.
Jak więdnący kwiat u skały,
Pochyliłaś smutną głowę —
Tylko rosą łez błyszczały
Twoje oczy fijołkowe.
Tylko serca drżały skrycie,
Choć zamarły w ustach słowa —