Strona:Matka i dziecko w obrzędach, wierzeniach i zwyczajach ludu polskiego.djvu/005

Ta strona została przepisana.

Słowo wstępne.

Istniejący dziś między ludem a t. zw. inteligencją rozłam, to owoc historycznych warunków, a przedewszystkiem średniowiecznego ustroju stanowego. Przywilejem szlacheckim ekonomicznie ubezwładniony i polityczną supremacją podbity lud, od życia publicznego usunięty, zatrzymał się w rozwoju, pozostał w tyle, kiedy inne warstwy narodu poszły naprzód. Lud polski jednak, jak inne słowiańskie, posiada prastare, samorodne skarby ducha, na samem dnie ukryte czynniki, które przed lat tysiącem organizowały nasze społeczeństwo i do dziś stanowią jego podwaliny. W tych głębinach ducha, do których nie przedarły się jeszcze promienie cywilizacji, z dala od jej zbawiennych i zgubnych wpływów, lud żyje po dziś dzień takim, jakim był w odległych stuleciach. Czas, kopiąc mogiły przodkom, nie zagrzebał wraz z nimi starodawnych form i zwyczajów ludowych, które wciąż odradzając się tworzą na bezbrzeżnej pustyni konwencjonalizmu oazę kultury pierwotnej, pełnej właściwego sobie kolorytu. W odwiecznym pochodzie z pokolenia w pokolenie uległy one różnorodnym przeobrażeniom. Każda ziemia, każda dzielnica, każda wieś niemal dorzucała lub ujmowała coś z tego niewyczerpanego skarbca ludowości; wpływy tak swojskiej, jak obcej literatury, zostawiły na nich swe głębokie ślady. Ale chociaż przeistaczane lub przywalone gruzami, choć mocno wyszczerbione, zachowały one rdzeń albo przynajmniej wątki, rozświetlające nieprzejrzane ciemności doby przeddziejowej. Kopalnia bowiem tradycji ludowej przechowuje obok naleciałości z różnych krajów i wieków, obok wspomnień z niedawno minionych lat, wieści starsze niż najdawniejsze roczniki, aniżeli najstarsze dyplomy, pyłem wieków oprószone. A kiedy te ostatnie rozsypią się w próchno, zabytki tradycji ludowej żyć będą w pozornie błahych i niedorzecznych szczegółach życia i odpowiednio oświetlone urosną do znaczenia żywych dokumentów. Najstarsze zwyczaje i obrzędy naszego ludu sięgają kolebki indoeuropejskiej. Siłą tradycji przechowywane te szczątki wiary pierwotnej, wyglądają na „mumie, z których duch uleciał już od lat tysiąca“. Młodsze wierzenia pochodzą z prasłowiańskiej doby lub korzeniami swemi tkwią w epoce dziejowej.