i Celtów istnieje przesąd, że pewnymi — zazwyczaj magicznymi — środkami da się płeć dziecka dowolnie wywołać. Dlatego Krakowiacy pannie młodej podczas oczepin kładą chłopca na kolanach, aby rodziła synów, a tych już w starożytności poczytywano za bardziej pożądanych od córek.
Za przybyciem młodej żony na nowe gospodarstwo, dają jej dziecię płci męskiej, aby rodziła chłopców. Zwyczaj ten weselny przestrzegany bywa w Polsce, u Rosjan i na Rusi węgierskiej, u Kaszubów, Serbów i Bułgarów macedońskich. W tym celu Czarnogórcy kładą młodej parze do łóżka chłopca.
Na weselach ludów indoeuropejskich kładą młodej na łono chłopca, aby rodziła synów, zwyczaju tego przestrzegano już na obchodach weselnych u starożytnych Indów.
„Jeżeli góralka z nad Łomnicy mając same córki, chciałaby doczekać się syna, to będąca przy niej w czasie połogu baba, wziąwszy łożysko, niesie je w czapie pod bróg, a gdy chłopiec czapkę tę włoży na głowę, kobieta porodzi chłopca“, (J. Schnaider Z życia górali. Lud. 1913 XVIII. 177).
Aby Serbka, rodząca dziewczęta, miała chłopca, używają następujących środków: łożysko położnicy, zawinięte w opanki (onucki) męża, rzucają w wodę, wdziewają noworodka w spodnie ojca, zmieniają kumów przy chrzcie i t. p.
Serbowie w Bośni i Hercegowinie ucinają pępowinę nożem, a nie nożyczkami, aby następne dziecko nie urodziło się dziewczyną. Żydówka w Sandomierskiem, chcąc by następujące dziecko było córką, wkłada na siebie fartuch z chwilą powstania z połogu.
W Wielkopolsce przepowiadają płeć noworodka w następującem zwiastowaniu: „Jeżeli w Wigilję Bożego Narodzenia najpierwsza wejdzie z rana niewiasta, dziecię, które ma się w tym domu urodzić, będzie córką, jeżeli zaś pierwszy
wszedł mężczyzna, urodzi się syn“.
Dlatego starają się, aby w ten wróżebny wieczór wielkich godów zjawił się najpierw osobnik płci męskiej. Jeżeli dziecko najpierw wymówi tata, następnem dzieckiem będzie syn, jeśli pierwej wypowie mama, narodzi się córka. (Sandomierskie.)
Lud czeski powiada, iż niemowlę, które poraz pierwszy zawoła: mamo, otrzyma siostrzyczkę, gdy zawoła: tato, otrzyma braciszka. (Časopis českeho Musea 1853 str. 473).
Na Żmudzi „mężatka przed urodzeniem chłopca poczytywaną jest za pannę“, a uznawanie jej za dziewczynę „sprzyjać ma urodzeniu przez nią, dziecka płci męskiej“. Chłopcy są bardziej pożądani i w naszej rodzinie włościańskiej, gyż „chłopiec przynosi
Strona:Matka i dziecko w obrzędach, wierzeniach i zwyczajach ludu polskiego.djvu/018
Ta strona została przepisana.