Strona:Matka i dziecko w obrzędach, wierzeniach i zwyczajach ludu polskiego.djvu/027

Ta strona została przepisana.

Lud nasz, jak wszystkie ludy europejskie, liczy trwanie ciąży wedle pierwotnej, księżycowej rachuby czasu, na 9 miesięcy. U Indoeuropejczyków, jak u innych ludów, nie słońce, lecz księżyc w odmianach swych służył do określenia czasu. Prasłowiańska nazwa księżyca, do dziś u ludu polskiego zachowana, opiewa: miesiąc, (miesiąc — księżyc) a zjawisko to z nieznacznemi różnicami powtarza się w językach indoeuropejskich od sanskrytu (mâh) i awesty (mâh) począwszy, aż do greckiego (μήνη i μήν) i litewskiego (menu — menesis). Zawarunkowany biegiem tej planety miesiąc służył też w pierwotnej dobie indoeuropejskiej za miernik czasu w doniosłej chwili życia, jak ciąża, której koniec obliczyć trzeba było z możliwą dokładnością.
Induska. w epoce wedyjskiej, modląc się, prosi W błogosławionym stanie o zleżenie w dziesiątym księżycu (miesiącu). I Persowie w Aweście uważali dziesiąty miesiąc za normalny czas rozwiązania. W Homerowskim hymnie do Hermesa i w 12 tablicach rzymskich występuje również dziewięciomiesięczny czas ciąży.
Pewne oznaki zewnętrzne kobiety w odmiennym stanie świadczyć mają o płci noworodka. Wśród naszych wieśniaczek utrzymuje się przekonanie — znajdujące u innych ludów potwierdzenieże kobieta, wyglądająca dobrze, zdrowo, urodzi chłopca, mająca żółte plamy na twarzy, dziewczynę.
Marcin Siennik w Herbarzu, (Zielniku) wydanym w Krakowie 1568, tak uczy poznawać poczęcie płodu: „jeśliże ona niewiasta przed poczęciem była blada, a po poczęciu rumiana na licu, znak jest, iże z synem chodzi“, „jeśliże niewiasta zastąpiwszy, nie ma wielkiego obciążenia w sobie, we wszystkich cżłonkach, znak jest, iż syna w żywocie nosi, a jeśli zasię jest bardzo mdła, leniwa, obciążała, znamię, iż dziewka będzie“.
Na Rusi, u Słowian południowych, w Styrji, Islandji, na Węgrzech, rozpoznają płeć płodu kobiety brzemiennej po jej