słać po fortepian do Pleyela dla mnie, tak aby nazajutrz mógł wyruszyć w drogę. Powiedz, w biórze, że to ma pójść par un envoyé acceleré et non ordinaire; kosztuje taka przesyłka wprawdzie daleko drożej, ale też nierównie prędzej idzie. Będzie kosztować podobno 5 franków od centnara, ja tutaj zapłacę. Tylko każ sobie dać kwit, czyli recepisę, na której napiszą ile fortepian waży, kiedy odejdzie i kiedy przyjdzie do Chateauroux. Jeżeli to rulaż co prosto idzie do Tuluzy, a składa tylko rzeczy po drodze, więc trzeba żeby adres na fortepianie Pleyela niebył à la Châtie, tylko Mme Dudevant à Chateauroux jak z góry napisałem. W tem ostatniem miejscu, dom komissowy jest już zawiadomiony i zaraz go przyśle. Kwitu czyli recepisy nie potrzebujesz mi przysyłać, bo tylko w przypadku jakiej reklamacyi, mógłby nam być potrzebny. Korespondent w Chateauroux powiada, że par la voye acceleré, w cztery dni przyjdzie z Paryża. Więc niech ci się zobowiąże za 4 albo 5 dni dostawić fortepian do Chateauroux. Powiedz Pleyelowi, że mu w tych dniach z podziękowaniem napiszę.
Teraz do innych interessów.
Gdyby ci Pleyel robił trudności, to się udaj do Erarda; myślę iż ten selon toute probabilités, powinien być usłużniejszy dla ciebie.
Strona:Maurycy Karasowski - Fryderyk Chopin t.II.djvu/102
Ta strona została przepisana.