W zimie z roku 1847 na 48-my, zdrowie jego uległo rozmaitym kolejom to ulg, to pogorszeń. Ponieważ pobyt w Paryżu, z powodu nieustannych agitacyj politycznych i innych moralnych przyczyn, począł mu być niemiłym, więc przyszła Chopinowi ochota udania się na jakiś czas do Anglii, gdzie go kilku znajomych i życzliwych osób od dawna już zapraszało. Wprzód jednakże postanowił wystąpić z koncertem i pożegnać tym sposobem paryską publiczność. Koncert ten miał miejsce w dniu 16 lutego 1848 r., w sali Pleyela.
Rozpoczęło go Trio Mozarta odegrane ze współudziałem skrzypka Alarda i wiolonczellisty Franchomma: potem Chopin z tym ostatnim wykonał swoją Sonatę G-moll (Op. 65), na fortepian i wiolonczellę niedawno skomponowaną, tudzież kilka drobniejszych rzeczy jako to: Etiudów, Preludyów, Mazurków i Walców. Na tym koncercie liczne grono znawców i lubowników sztuki muzycznej, po raz ostatni podziwiało czarowną grę jego[1].
- ↑ Niemożna powiedzieć, aby Chopin naprzykrzał się publiczności swojemi koncertami; od 1834 do 1848 roku, czyli w przeciągu lat czternastu, dał tylko w Paryżu przy współudziale pani Viardot Garcii i Franchomma jeden publiczny koncert, mianowicie w dniu 21 lutego 1842 r. Wykonał na nim dzieła następujące: