politycznych stosunków międzynarodowych, wzburzonych do gruntu długiemi a nieustannemi wojnami. Nastała więc pozorna w Europie cisza, ludzie pełną piersią oddychać poczęli, budując wszędzie na gruzach ogólnego zniszczenia, nowy porządek rzeczy. To spowodowało ich do bliższego rozpatrzenia i ocenienia własnych zasobów; poczęto je oczyszczać z obcych wpływów i naleciałości. Na polu historyi, filozofii, sztuk, powstał ruch, jakiego przedtem nigdy nie widziano; pojawił się szereg uczonych, poetów, artystów, zwracających na siebie ogólną ludzkości uwagę, którą dotąd poświęcano jedynie dyplomatom albo wojownikom. Młodzież przestawszy biedz pod sztandary wojskowe, z zapałem właściwym sobie poczęła szukać odznaczenia i sławy w naukach, poezyi, literaturze i sztukach pięknych[1].
U nas w Polsce, mniej więcej to samo się działo. Naród wycieńczony wojnami napoleońskiemi, krzątał się gorliwie około zagojenia ciężkich ran, wskrzeszenia oświaty, literatury, sztuk. Zrozumiano, że z ustanowieniem nowego politycznego i socyalnego porządku rzeczy, literatura tak jak to już w Niemczech i innych krajach nastąpiło, powinna w życiu ludu,
- ↑ Sikorski Józef. „Wspomnienie Chopina”.