zdumiewający przykład nieposłuszeństwa, odwagi, wytrwałego uporu i pomysłowości. Gdybyśmy użyli część bodaj energji, na jaką zdobywa się kwiat w ogrodzie dla zwalczenia różnych utrapień życia, które nas gnębią, a więc cierpień starości, czy śmierci, los nasz zmieniłby się niezawodnie.
Potrzeba ruchu i łaknienie przestrzeni przejawia się jednocześnie w kwiatach i owocach różnych roślin. Odnośnie do owocu, formę, w jakiej przejawia się owo pożądanie, dostrzegamy stosunkowo dosyć łatwo, nie natrafiając na komplikacje problemu. Przeciwnie jak się rzecz ma w królestwie zwierzęcem, roślina macierzysta jest skutkiem nieubłaganego prawa bezruchu, pierwszym i najgorszym wrogiem nasienia, a przeto potomności własnej. Znajdujemy się w dziwnem państwie żywych istot, gdzie niezdolni do ruchu rodzice uświadamiają sobie w pełni, iż są zmuszeni ogłodzić i wytępić dzieci swoje. Nasienie padające u stóp drzewa, czy jakiejkolwiek rośliny skazane jest na śmierć, lub co najmniej, na nędzne wegetowanie w niedostatku. Stąd bierze swój początek niezmierny wysiłek, skierowany ku zrzuceniu jarzma i zdobyciu ekspansji przestrzennej,