siłków duszy kwiatu. Nie sposób oczywiście skreślić tu w kilku wierszach owej obfitej wielce, cudownej jak bajka biografji. Jednak, ponieważ zajmuje nas kwestja inteligencji kwiatów, musimy przeto dać pojęcie dostatecznie jasne o metodach i właściwościach umysłowych, jakie wchodzą w grę, gdy idzie o to, by zmusić pszczołę, czy motyla do spełnienia należycie wszystkich życzeń kwiatu i to w żądanej formie i właściwym czasie.
Niełatwą jest rzeczą bez przenośni pouczyć jakim jest, niezwykle skomplikowany w budowie i funkcjach swych, mechanizm storczyków, spróbuję atoli dać o nim wyobrażenie jasne, posługując się porównaniami mniej, lub więcej odpowiedniemi, unikając, o ile to możliwe, wyrażeń technicznych jak: retinaculum, labellum, rostellum itp. nie dających obrazu dokładnego osobom nieobeznanym z botaniką.
Weźmy storczyk najpospolitszy w naszym kraju n. p. orchis maculata, albo lepiej orchis latifolia, storczyk szerokolistny, który jako większy ułatwia znacznie obserwację. Jest to roślina trwała, dosięgająca trzydziestu, a nawet sześćdziesięciu centymetrów wysokości, pospolita