Strona:Maurycy Maeterlinck - Monna Vanna.djvu/74

Ta strona została przepisana.
prinzivalle.

Był w Bibbiena...

vedio.

Powrócił... prowadzi sześciuset ludzi... Sami Florentczycy... Widziałem, gdy mnie mijali... Cały obóz w ruchu... Przywozi rozkazy... Ogłasza cię zdrajcą... Szuka Trivulzia... Lękam się, czy go nie znajdzie, zanim zdołasz...

prinzivalle.

Chodź, Vanna...

vanna.

Dokąd mam pójść?

prinzivalle.

Vedio, z dwoma pewnymi ludźmi odprowadzi cię do Pizy...

vanna.

A ty, kędy się udasz?

prinzivalle.

Nie wiem... Lecz to mniejsza; świat szeroki, znajdę w nim schronienie...

vedio.

O, panie! strzeż się... Zajęli znaczną przestrzeń kraju w około miasta... cała Toskania pełna szpiegów...

vanna.

Choć do Pizy!