Strona:Maurycy Mann - Literatura włoska.djvu/39

Ta strona została przepisana.

poemat alegoryczny, pisany dantejską tercyną. Poeta opowiada swój sen. Odbywał podróż i znalazł się w zamku, gdzie obrazy alegoryczne przedstawiały mądrość, sławę, bogactwo i miłość. W gronie dam ujrzał swą ukochaną. Jakaś promienna postać kobieca prowadzi go do królestwa cnoty. Ale w chwili decydującej poeta wybiera inną drogę. Cnota pozostaje nadal rzeczą wielką i świętą, lecz on woli miłość i uciechy ziemskie. Wyraźne tu są echa żywych jeszcze uczuć dla neapolitanki Marji. Moralnie poemat nielogiczny: wskazuje cnotę i wielbi ją, ale się jej wyrzeka. Artystycznie zaś rozwlekły i bezbarwny, nie wznosi się nad mierny poziom średniowiecznych alegoryj moralnych.
Lecz niebawem dał Boccaccio w prozie powieściowej dziełko dużej wartości: «Elegia di madonna Fiammetta» (1343). Ta niewielka powieść z akcją współczesną, umieszczoną w Neapolu, przedstawia epizod z życia młodej mężatki, która, popełniwszy wiarołomstwo z miłości, została po kilku miesiącach opuszczona przez ukochanego młodzieńca. Spodziewa się jego powrotu, przeżywa długi okres tęsknoty, niepokoju, zawodu, myśli nawet o samobójstwie, wreszcie uspokojona w rezygnacji spisuje dzieje swego serca ku przestrodze innych kobiet. Dama występuje w tej opowieści pod imieniem Fiammetty, kochanek zaś pod romansowem imieniem Panfila. Młodzieniec wydaje się dość banalnym uwodzicielem, zresztą występuje tylko w początkowych rozdziałach. Cały bowiem ciężar tej powieści spoczywa nie w intrydze, wyjątkowo dobrej i prawdopodobnej (m. in. świetny obraz życia towarzyskiego w Neapolu), ale w dokładnym i prawdziwym wizerunku duszy niewieściej. Powieść to psychologiczna, bodaj że pierwsza w całej literaturze świata. Nowością też jest forma wyznań, które czyni sama bohaterka, pisząc w pierwszej osobie historję swej miłości. W początkowej części (rozdz. I—II), gdzie znajduje się właściwa intryga romansowa, łatwo jest rozpoznać miłość Boccaccia i Marji d’Aquino, przedstawioną dokładnie, ale z tą zasadniczą zmianą, że nie Boccaccio Panfil opuścił Marję, zostawiając ją w nieutulonym żalu, ale ona zdradziła go, zmieniając przedmiot uczuć. Dalsze zaś części (rozdz. III—IX) są już fikcją literacką, w której autor pomagał sobie obserwacją życia i wzorami literackiemi. Zwrócono uwagę na jedną z «Heroid» Owidjusza, gdzie Fyllis, opuszczona przez kochanka, oczekuje daremnie jego powrotu i żali się na swój los w pożegnalnym liście. Wskazuje się też wpływ czwartej księgi «Eneidy» i tragedji Seneki «Hipolit», ale są to motywy drobne, które nie mogą powieści Boccaccia odebrać wartości utworu samodzielnego. Na tle ówczesnej literatury romansowej «Fiammetta» imponuje prostotą tematu i naturalnością formy, przy wielkiem pogłębieniu wewnętrznych przeżyć. Utwór ten dziś jeszcze czyni wrażenie i wzrusza, choć stylowo już się zestarzał. Autor był przecież wielbicielem klasycyzmu i musiał się tu popisać erudycją. Wprowadza mitologję klasyczną i wymienia wszystkie nieszczęśliwe niewiasty świata starożytnego. Ten nadmiar erudycji klasycznej tem bardziej razi, że przypisany tu został kobiecie.
Ostatnim poematem włoskim Boccaccia jest «Ninfale fiesolano» (1344), w rodzaju sielankowym: miłość pasterza i nimfy. Od powieści pasterskiej «Ameto» różni się tem, że nie ukrywa żadnej alegorji moralnej. Jest to próba poetycznej mitologji lokalnej i fikcja literacka, aby wytłumaczyć założenie Florencji, oraz nazwy toskańskich rzek i potoków. Młody pasterz Affrico zakochał się w skromnej i płochliwej nimfie, Mensoli; aby się do niej zbliżyć, przebrał się w suknię matki i niepoznany przyłączył się do grona nimf. Zyskawszy przyjaźń ukochanej, wy-