Strona:Maurycy Mann - Literatura włoska.djvu/40

Ta strona została przepisana.

znał jej podstęp. Nimfa długo płakała ze wstydu, wreszcie uległa miłości; ale bogini Diana ukarała ją, zamieniając w potok. Zrozpaczony Affrico zabił się. Mimo zakończenia tragicznego «Ninfale fiesolano» przedstawia wymarzony świat sielanki: uczucia delikatne, sceny pełne wdzięku, koloryt pogodny i jasny. Podobnie jak «Fiammetta», utwór ten jest przedewszystkiem historją wewnętrzną miłości, intryga zaś posiada znaczenie podrzędne. Ze wszystkich dzieł Boccaccia «Ninfale» zawiera najwięcej prawdziwej, czystej poezji; pisany dźwięczną oktawą, liczy trzy i pół tysiąca wierszy.
Wypada przypomnieć, że w tym poemacie Boccaccio już po raz trzeci użył oktawy («Filostrato», «Teseide», «Ninfale»). Nie wynalazł jej, istniała bowiem we włoskiej poezji ludowej; ale on pierwszy przeniósł oktawę do poezji artystycznej, uczynił z niej strofę szlachetną i muzykalną. Tym sposobem już w połowie XIV w. Boccaccio toruje drogi i doskonali formy literackie dla takich artystów Odrodzenia, jak Ariosto i Tasso.
Błędem literackim wielkiego pisarza był «Corbaccio» (Bykowiec), zwany też «Labiryntem miłości» (Labirinto d’amore, 1355). Niewielkie to pismo prozą jest rodzajem satyry na kobiety. Genezą utworu była przygoda osobista autora, jakaś nieudana próba romansu z cnotliwą wdową, której otyły pisarz nie zdołał się spodobać. Przez urazę do jednej kobiety zemsta na całym rodzie niewieścim. Forma literacka w smaku średniowiecza: sen, ponura okolica bez wyjścia, spotkanie z mężem nieboszczykiem, jego wspomnienia z czasów pożycia małżeńskiego, zaczem plotki i napaści osobiste. Rzecz miejscami dowcipna, lecz przeważnie niesmaczna; całość w duchu średniowiecznych ascetów, którzy widzieli w kobiecie wspólniczkę szatana.
«Decamerone» ukończony był w r. 1353, lecz niewątpliwie stanowi pracę kilku lat poprzedzających tę datę. Tytuł (z greckiego, lecz nieprawidłowo) oznacza dzieło «dziesięciu dni»; jest to bowiem zbiór stu nowel, rzekomo opowiadanych przez grono osób w ciągu dni dziesięciu. Nowele ujęte niby w ramy opowieścią wstępną. W czasie zarazy r. 1348 siedem panien i trzech młodzieńców wyjechało z Florencji do podmiejskiej willi, gdzie spędzono dwa tygodnie na zabawach i ucztach. Dla urozmaicenia zabaw postanowiono, aby codzień każda osoba opowiedziała jakąś powiastkę. Poprzedniego dnia oznaczano temat, np. o smutnych przygodach, które się wesoło zakończyły, albo o miłości nieszczęśliwej, albo o czynach wspaniałomyślnych. Wskutek tego nowele częściowo ugrupowane są według podobieństwa tematu. Jeżeli jeszcze co łączy je i zbliża, to florenckie lub przynajmniej włoskie środowisko, w którem znaczna część (80) zdarzeń została umieszczona. Pozatem są to utwory rozmaite co do rozmiarów, pochodzenia, charakteru i wewnętrznego ducha: od płaskich dowcipów do najbardziej tragicznych konfliktów ludzkiej duszy. Ta luźna kompozycja dzieła i jego różnolitość pozwalają się domyślać, że autor od wielu lat zbierał materjały, zanim je wreszcie opracował i ujął w ramy na wzór starych wschodnich opowieści «Siedmiu mędrców». Opowiadanie zabawnych lub niezwykłych zdarzeń należało wówczas do stałych urozmaiceń zebrania towarzyskiego, to też ramy wymyślone przez autora wzięte są z obyczajów.
Oryginalność pomysłów jest tu z natury rzeczy względna. Już w XIV w. nikt nie sądził, że Boccaccio to wszystko sam wymyślił, zwłaszcza że niektóre powiastki znane były ze starszych zbiorów. Przy dzisiejszym stanie badań uczeni