Strona:Maurycy Mann - Literatura włoska.djvu/43

Ta strona została przepisana.

nieukończone dzieło w dantejskich tercynach. Miała to być geografja i historja wszystkich krajów świata. Zaczął od Rzymu i jego historji, potem opisał Italję i inne kraje Europy, następnie Afrykę Północną, wreszcie, dotarłszy do Palestyny, urwał na dziejach biblijnych. Z Dantego naśladował wstęp i pomysł podróży w towarzystwie mądrego przewodnika, nadto wiele szczegółów w technice i stylu. «Dittamondo» w istocie jest wierszowaną rozprawą, pisaną jednostajnie i sucho, z bardzo nikłym udziałem wyobraźni twórczej. Pomysł naśladowania Dantego w poemacie dydaktycznym tem się tłumaczy, że wiek XIV widział w «Boskiej komedji» przedewszystkiem skarbiec wiadomości z różnych dziedzin wiedzy. Element dydaktyczny tego arcyrdzieła był głównym powodem zarówno wielkiej jego poczytności, jak i szeregu nieudanych naśladowań, do których należy i «Dittamondo».
Uberti łudził się, że w swym poemacie zostawi potomności dzieło historyczne trwałej wartości. Tymczasem wiek XIV wydał inną pracę rzeczywiście wiekopomną w historycznej prozie, mianowicie kronikę Villanich. Pisał ją najpierw Giovanni Villani, zamożny kupiec florencki, zmarły na dżumę w r. 1348. Uczonym nie był, ani głębią umysłu nie wyróżniał się, ale brał czynny udział w życiu politycznem Florencji i piastował różne godności w rządzie. Pisać zaczął w r. 1300, w młodym jeszcze wieku, pragnąc, aby jego miasto rodzinne posiadało swą historję na podobieństwo starożytnego Rzymu. Pierwsze księgi dzieła Villaniego mają charakter kompilacyjny i legendarny; ale zbliżając się do swych czasów, autor osiąga coraz to większą dokładność. O zdarzeniach ostatnich lat kilkudziesięciu opowiada jako świadek naoczny, lub na podstawie wiarogodnych świadectw, a nawet pism urzędowych. W całem dziejopisarstwie włoskiem wieków średnich niema dzieła, obejmującego tak obtity materjał. Wprawdzie jądrem opowieści Villani uczynił Florencję, ale przytacza także zdarzenia z krajów, które z nią zostawały w stosunkach politycznych albo handlowych; często więc mówi o państwach Italji, oraz o Francji, Anglji i Wschodzie. Opowieść ciągnie się po kronikarsku według lat, a przedmioty zjawiają się i zmieniają w miarę, jak je samo życie nasuwało. Dla dziejów włoskiej kultury i obyczajów jest to dzieło nieocenionej wartości. Tam np. znajdujemy najdawniejsze wiadomości o Dantem. Po śmierci Jana Villaniego młodszy brat jego, Matteo Yillani, pisał dalej kronikę, według tej samej metody. Do dwunastu ksiąg Jana dodał jedenaście nowych, poprowadziwszy opowieść od 1348 do 1363 roku, w którym zmarł.
Dzieło Villanich, pozbawione krytyki starszych źródeł i oparte na wierze w sprawiedliwą Opatrzność, ma charakter całkowicie średniowieczny, niezachwiany tchnieniem budzącego się humanizmu, którego wielkim wyznawcą był Petrarka. Następcą Petrarki w apostolstwie klasycyzmu był znakomity humanista z końca XIV w. Coluccio Salutati (1331—1406). Kształcił się w Bolonji, pracował jako pisarz na papieskim dworze, a od r. 1375 do śmierci był kanclerzem Signorji florenckiej. Boccaccio był jego przyjacielem, a Petrarka oddalonym mistrzem i wzorem. Swobody studjów klasycznych bronił przed napaścią ludzi zacofanych. Napisał po łacinie osiem sielanek i poemat filozoficzny «De fato et fortuna» (przeciw astrologom); lecz najsilniejszy wpływ na współczesnych wywarł przez listy, niekiedy tak obszerne, że miały formę rozpraw. Czytano je chciwie, jak listy Petrarki. Na stanowisku kanclerza Salutati układał listy, które rząd flo-