unoszony, człowiek zmieni stopniowo swą duszę średniowieczną, wychowaną przez Kościół, na duszę nowoczesną, świecką, która na podobieństwo duszy pogańskiej szukać będzie zaspokojenia pragnień i ambicyj w życiu doczesnem. Z odmienionego ducha powstanie nowe pojęcie piękna artystycznego. Literatura i sztuki plastyczne, szukając wzorów w starożytności klasycznej, stworzą nowe formy, obejmowane dziś nazwą poezji i stylu odrodzenia. To «odrodzenie» poezji, sztuk i nauk przypisuje się dokonanym wówczas odkryciom klasycznych arcydzieł, oraz udostępnieniu ich przez naukę języka greckiego. Ale zarówno odszukanie starych rękopisów, jak poznanie mowy Homera i Platona, było rezultatem zapału i zaciekawienia w umysłach światłych, którym już nie wystarczały dotychczasowe dziedziny myśli i formy piękna. Już w XlV-ym wieku Mussato, Petrarka i Boccaccio byli zwiastunami tego potężnego ruchu umysłowego, który stworzył we Włoszech nowy okres kultury i sztuki.
Z humanistów włoskich XV w. najstarszy był Toskańczyk Poggio Bracciolini (1380 — 1459). Kształcił się we Florencji, gdzie posiadł oba języki starożytne. Piastował różne stanowiska w administracji Kościoła, jako człowiek uczony i pięknym piszący stylem. Przez lat kilkadziesiąt podróżował po całej Italji, był także w Anglji i we Francji. Człowiek towarzyski, usposobienia wesołego, najchętniej przebywał we Florencji, gdzie go też na stare lata mianowano kanclerzem. Zamiłowany w pisarzach starożytnych, spędzał nad księgami długie godziny, a wolał zawsze prozaików, niż poetów; to też Cycero był jego ulubionym autorem.
Zasługi jego polegają głównie na odnalezieniu wielu cennych rękopisów, które znacznie rozszerzyły znajomość literatury rzymskiej; przeszukując pilnie bibljoteki podczas licznych podróży, Poggio odkrył cenne dzieło Kwintyljana «De institutione oratoria», poemat filozoficzny Lukrecjusza «De rerum natura», dziewięć nieznanych mów Cycerona i inne starożytne pisma. Sam Poggio napisał kilka dialogów łacińskich treści moralnej; ciekawe, jako dokument środowiska i obyczajów, posiadają również wartość literacką. Pozostawił nadto głośny zbiór anegdot i żartów: «Facetiae». Zapewnia, że ich nie wymyślił, ale zapisał po łacinie to tylko, co słyszał na dworze papieskim, gdy sekretarze zbierali się na pogawędkę. Zbiór ten liczy 273 anegdoty, bardzo popularne i później powtarzane często w różnych językach.
Strona:Maurycy Mann - Literatura włoska.djvu/45
Ta strona została skorygowana.