Strona:Maurycy Mann - Literatura włoska.djvu/65

Ta strona została przepisana.

zami włoskiemi, którym dodaje się końcówki łacińskie i przystosowuje do klasycznej składni. Komizm potęguje się, gdy w tej uroczystej oprawie ukazują się wyrazy prostackie i gwarowe. W XV i XVI wieku wiele krążyło wierszy, w ten sposób pisanych, w kołach studenckich Padwy i Bolonji. Folengo wpadł na pomysł, aby tę sztuczną i żartobliwą gwarę zastosować do wielkiego poematu. Postać tytułowa, Baldus, jest silnym i dzielnym wyrostkiem z rodu Binalda. Chował się między chłopami, ale nasłuchał się poematów rycerskich i sam się rwie do niezwykłych przygód. Chłopi i mieszczanie, którym sprzykrzyły się jego wybryki, podstępem uwięzili go w Mantui. Ale Baldus ma trzech towarzyszy. Są to: olbrzym Fracassus (potomek Morganta), Cingar (potomek Margutta) i Falchettus, potwór, w połowie człowiek a w połowie pies. Towarzysze fortelem uwalniają Baldusa, poczem w czterech udają się w drogę jako wędrowni rycerze. Walczą, zwyciężają czarownice i potwory, płyną morzem, biją się z piratami, aż wreszcie przybywają do piekła.
Poemat urywa się na opisie różnych okolic piekła. Folengo czerpał pomysły z poematów rycerskich, nawet z bardzo znanych, ale je przekształcał w kierunku komicznym. Jego bohaterowie są bandą włóczęgów, którzy łączą odwagę z podstępem i hultajstwem. W całym poemacie utrzymuje się ton prostackich żartów i kpin, jakie u Pulciego spotykało się tylko epizodycznie. Autor wprowadza wiele epizodów z obyczajów współczesnych, które przedstawia z komicznej strony — i to stanowi zaletę poematu wcale niepoślednią. Obrazki z życia mieszczan, zabawy wiejskie z tańcami, sceny z sądów i klasztorów ożywiają tę fantastyczną opowieść i nadają jej cechę satyry obyczajowej. Swoisty urok tej wielkiej epopei opiera się na kontraście uroczystej epickiej formy z pospolitością wydarzeń i wybrykami wesołej wyobraźni. Dzieło jedyne w swoim rodzaju, napisane z niewątpliwym talentem.
Trissino uosabia dążność epoki odrodzenia do naśladowania starożytnych form ze szkodą swobody twórczej. Ariosto poszedł za własną fantazją i w kierunku osobistych upodobań artystycznych; natomiast Trissino zapragnął dać literaturze narodowej dzieła ściśle na wzorach starożytnych, a zwłaszcza greckich, oparte: epopeję i tragedję.
Gian Giorgio Trissino (1478—1550), zamożny szlachcic, zasłużony jako badacz języka włoskiego, podróżował wiele po Włoszech i Niemczech,