Bezpośredni następcy Trissina starali się uniknąć jego błędów. Godząc się na pewne «reguły» epopei klasycznej, jak np. jedność akcji i bohatera, obierali tematy, które mogłyby żywiej zająć czytelnika, a więc znów rycerskie albo biblijne. Tak poeta florencki Luigi Alamanni (1495—1556) w poemacie bohaterskim «Girone il Cortese» opracował swobodnie treść średniowiecznego romansu francuskiego, przeprowadzając konsekwentnie jedność głównej postaci i utrzymując epicką powagę stylu. W poemacie «Avarchide», niewolniczo naśladując «Iljadę», zamienił oblężenie Troi na oblężenie miasta Bourges we Francji, a bohaterów Homerowych na rycerzy Okrągłego Stołu. Bernardo Tasso (1493—1569), ojciec Torkwata, dworzanin i literat z zawodu, zaczął pisać w klasycznym rodzaju epopeję «Amadigi di Gaula», przerabiając w tym celu hiszpański romans rycerski. Lecz zrażony niepowodzeniem Alamanniego i Trissina, zarzucił wzory klasyczne i zmienił rodzaj poematu na ściśle arjostyczny. W tej postaci poemat w stu krótkich pieśniach, ukończony w 1557, wydany w 1560 r., okazał się najudatniejszem z naśladowali «Orlanda Szalonego». Swego czasu cieszył się poczytnością, do czego przyczyniła się świeżość hiszpańskiego tematu. Nad tematem biblijnym w formie epopei klasycznej pracował wówczas Vida; ale z nim wracamy znów do renesansowej poezji łacińskiej.
Marco Girolamo Vida (1485—1566), rodem z Kremony, kanonik lateraneński i protonotarjusz apostolski, żył długie lata w Rzymie, ciesząc się poparciem papieży. Człowiek bardzo wykształcony, szczerze religijny, łagodny i pracowity, zachowywał dobre obyczaje wśród ogólnego zepsucia. Już w r. 1519 Leon X, zapewniwszy mu warunki do spokojnej pracy, polecił pisać poemat o życiu Chrystusa. Lecz dopiero w r. 1535 ukazała się «Christias» w sześciu księgach, pisana gładkim wierszem łacińskim. Zwyczajem starożytnych poetów epickich, Vida zaczyna od środka opowieści, mianowicie od wskrzeszenia Łazarza; natomiast narodziny i życie Jezusa aż do tej chwili znajdujemy później, w opowiadaniach św. Józefa i św. Jana Ewangelisty. Poemat kończy się śmiercią Zbawiciela na krzyżu. Treść, zaczerpniętą z Ewangelji, autor rozszerza opisami i drobnemi epizodami, ma jednak tyle dobrego smaku, że unika mitologji pogańskiej. Opowiada stylem prostym i szlachetnym, lecz nie umie się zdobyć na głębię uczucia ani siłę wyrazu, nawet w momentach najbardziej tragicznych. W budowie poematu, w wielu szczegółach i w pięknym wierszu łacińskim znać
Strona:Maurycy Mann - Literatura włoska.djvu/67
Ta strona została przepisana.