Strona:Mendelsohn - Jak uchronić swoje serce.pdf/13

Ta strona została uwierzytelniona.

W większość przypadków pozostaje ten cel jeszcze nieziszczony. Dotychczas jedną tylko kawę udało się uczynić nieszkodliwą, bez utraty jej smaku i działania pobudzającego; inne trucizny wykonywują nadal swoją szkodliwą dla zdrowia pracę, jak dotąd.
Zamiast alkoholu proponowano pijącym — wina owocowe, ale oni wyrzekli się tego przysmaku. Takie wino przyrządzone z jabłek, gruszek, agrestu lub porzeczek zawiera wprawdzie jakieś 5% alkoholu, ale gdzież aromat, kolor, zawartość i swoisty smak? Nie, dla prawdziwego miłośnika wina, taka zastępczość jest niczem. Wszelkie podobne próby będą daremne; nigdy nie można jednej używki, choćby najszkodliwszej, zastąpić przez drugą, gdy ta ostatnia inaczej smakuje, inaczej wygląda, jeśli wszystko jest w niej inne. Taka zastępczość musiałaby być całkiem jednakowa z danym produktem, z wyłączeniem jedynie szkodliwej zawartości, a jakże to osiągnąć z winem, piwem lub wódką?
Dotychczas to się nie udało i prawdopodobnie wogóle się nie uda, gdyż czem jest wino lub wódka bez alkoholu? — nożem bez ostrza. Ludzie ciągle jeszcze piją napoje, skadające się często z 70 % czystego alkoholu, a w rumie, absyncie, konjaku procent ten dochodzi prawie do 80 %. W Ameryce są ludzie, którzy piją mieszaninę składającą się z 90 % alkoholu; przypomina to już pewne eleganckie damy, które piły wodę kolońską, po to, aby im wnętrzości również pachniały. Służba w zakładach anatomicznych, która choćby ze względu na swój zawód musiałaby czuć wstręt do tej słabości, delektuje się często skoncentrowanym spirytusem z anatomicznych preparatów, co zresztą osobiście również zauważyłem. Słynny chirurg rosyjski Pirogow był koniec końcem zmuszony dodawać do spirytusu silnie działające środki wymiotne, aby uratować od zagłady swoje preparaty.
Doświadczony lekarz wie, jak straszną trucizną jest alkohol, zwykły jednak człowiek, ma o tem błędne wiadomości i nadaje alkoholowi właśności pożyteczne