Strona:Michał Bałucki-O kawał ziemi.djvu/152

Ta strona została przepisana.

ścisły związek zachodzi między temi wszystkiemi naukami, jak jedna drugą wspiera. To też żal mu było podczas pobytu za granicą zmarnować jednę chwilę na zabawy, wygody, przyjemności. Ze ścisłością rachmistrza, oszczędnością skąpca, rachował się z czasem i umiał najmniejszą cząstkę jego spożytkować.
Tej akuratności zawdzięczał, że obok studyów technicznych, którym się specyalnie poświęcał, mógł jeszcze dosyć czasu obrócić na nabycie innych wiadomości, których zasób w takie zdziwienie wprawiał barona.
Baron był także rodzajem encyklopedyi, ale encyklopedyi najlichszego wydania, w której zaledwie tytuły rzeczy i niejasne tu i owdzie uwagi umieszczono. To też rad dopełniał swoje niekompletne wydanie, zwłaszcza, że to przychodziło mu w sposób łatwy i przyjemny.
I dziś przeto gawędka przeciągnęła się z kilka godzin, i dosyć późno przypomniał sobie baron, że i Jerzemu należy się coś z wizyty Adolfa, i zaproponował powrót do salonu.
Zastali tam Jerzego w dobrym humorze. Skończył właśnie pieśń Elektry i chciał ją usłyszeć w całości.
— Dobrze, że idziecie — rzekł, spostrzegłszy barona i podając rękę Adolfowi na powitanie —