Strona:Michał Bałucki - Bez chaty.djvu/28

Ta strona została uwierzytelniona.

Aże dusza w piersiach skacze rada,
Słyszysz, słyszysz pieśń ich w tamtym lesie?
Wiatr porywa ją i do nas niesie.

(śpiew juchasów.)

Lody pękły i śniegi tają,
I majem pachną polany, lasy,
Znajome wirchy na nas wołają:
Chodźcie juchasy, chodźcie juchasy!

Puste szałasy patrzą w manowce,
I białe ścieżki ku nam rzucają,
I drzwi rozwarły mówiąc: wracają
Nasze juchasy i nasze owce.

Smerkowe lasy cieszą się w koło
I mówią chmurom: będzie wesoło
Patrzeć w polany, bo ano wraca
Juchasów chmara i stary baca.