Ta strona została uwierzytelniona.
STACH.
W lesie u figury
Matki Boskiéj czekaj na mnie bracie.
Nim się gwiazdy rozetlą na niebie,
Na ciemnawém — przylecę do ciebie —
Tylko matka mnie przeżegna w drogę,
Tylko siostrę pożegnam niebogę.
(Jonek odchodzi — Stach idzie ku matce.)
STACH.
Wy już wstali?
MATKA.
Wyszłam pokryjomu,
On śpi jeszcze, jako kawał drewna;
Wyszłam synku, bo ja byłam pewna,
Że cię znajdę niedaleko domu.
Spałeś tutaj?