Ta strona została uwierzytelniona.
Wszystko w gruzach — czerepy kościołów
Rozwalone, bez dzwonów tam leżą,
I niemodlą się — już i niewierzą.
Tylko zamek jakiś w drzew koronie
Stoi ogniem nietknięty w téj stronie.
TERESKA (żywo).
A mogilnych po za miastem znaków
Niema?
STACH.
Są, są — dwie jakieś mogiły
Z dwóch stron miasto ono otoczyły —
Choć zielone, smutek znać.
TERESKA.
To Kraków!
(słychać w kościele organy i śpiew.)
STACH (ponuro).
Kraków, Kraków — miasto takie święte,